47 lat temu Pniówek został wchłonięty przez Jastrzębie. Czy nasze miasto miało do niego historyczne prawa? A jeśli nie, to która miejscowość?
17 lutego 2001 roku w hali sportowej przy ul. Łąkowej odbyła się uroczysta Sportowa Gala XX wieku, podczas której uhonorowanych zostało około 180 osób związanych z działalnością sportową.
27 lutego mija kolejna rocznica śmierci kandydata na ołtarze, ks. Franciszka Blachnickiego. Mało kto wie, że założony przez niego popularny na całym świecie Ruch Światło Życie swe początki miał w... Rydułtowach.
W marcu 1939 najliczniejszy rybnicki hufiec męski liczył blisko tysiąca członków i 26 drużyn!
Do zakładu przy Opawskiej ludzie przynoszą swoje stare maszyny z nadzieją na ich wskrzeszenie. Czasami wymaga to wielu tygodni żmudnej pracy, a nieraz wystarczy tylko rozmowa. Do jednego i drugiego Jerzego Martyniaka nie trzeba namawiać. Mógłby pracować na okrągło i na okrągło o tej pracy opowiadać. – Świat komputerów jest mi obcy....
„Tera je na Ciebie kolejka” – spierały się na pogrzebie swej siostry Maryjki Agnes i Ema. To był 1982 r. Agnes już nie żyje, a Ema cieszy się dobrym zdrowiem. Ma dziś 99 lat!
Sympatyczna żona Boehma rozdawała dzieciom cukierki i nikogo nie wypuściła bez zakupów. W sklepie Przegendzy można było kupić doskonałe masło z Gostynia i znakomite sałatki. A w powietrzu unosił się zapach palonej kawy.
Kolejne spotkanie z cyklu „Przystanek Muzeum” organizowane przez jastrzębską Galerię Historii Miasta było poświęcone nieistniejącemu zabytkowi uzdrowiskowemu - Letnisku Oficerskiemu. Było ono tym bardziej ciekawe, że wzięli w nim udział jego dawni pracownicy.
W piątkowe popołudnie naszą redakcję odwiedził Krzysztof Rostek – potomek brata dra Józefa Rostka. Naszym czytelnikom ten ostatni może się kojarzyć ze szpitalem, który nosi jego imię, albo pamiątkową tablicą w Wojnowicach, gdzie przyszedł na świat. Dla nas, dziennikarzy, to jednak przede wszystkim legendarny założyciel i redaktor...
Kilka miesięcy zajęło Józefowi Kłosokowi poszukiwanie wiadomości o brazylijskim proboszczu i misjonarzu Indian rodem z Marklowic. W dużym kapeluszu, wśród Indian ksiądz Jan Kominek prezentował się okazale. Takie zdjęcia, na początku wieku, były prawdziwą rewelacją. Największy rozgłos ksiądz zyskał dzięki działalności i pracy...
Budynek PCK w Rybniku jest świadectwem ofiarności i woli niesienia pomocy kilku pokoleń rybniczan.
- Lubię śląskie rolady, ale trzeba mieć na nie odpowiednio dobre produkty, zwłaszcza ważna jest wołowina i swojski boczek wędzony. Ale królem wśród śląskiej kuchni jest dla mnie hauskyjza - mówi Marek Szołtysek w wywiadzie z Izą Salomon.
Szynka na święta to dzisiaj nic nadzwyczajnego, ale kilkadziesiąt lat temu w Raciborzu stawało się w nocnej kolejce by zdobyć takie rarytasy. Unikalne zdjęcia Bolesława Stachowa i wspomnienia pracowników sklepu mięsnego na Opawskiej w tekście Katarzyny Gruchot.
Do kamienicy przy Morawskiej nietrudno trafić. Po nieparzystej stronie ulicy zachowała się tylko ta jedna, która pamięta jeszcze czasy przedwojenne.
W 1996 roku Andrzej Piontek został laureatem I nagrody Rybnickich Dni Literatury za „Starzikową izbę”. Górniczy emeryt i fotograf amator z Kokoszyc wygrywał też liczne nagrody w konkursach fotograficznych, w których pokazywał przyrodę i architekturę ziemi wodzisławskiej. Fragment nagrodzonej pracy opublikowały w lutym 2003 roku „Nowiny...
Kazimierz Kutz, znany reżyser i scenarzysta, w rozmowie z Izą Salamon dzielił się swoimi refleksjami na temat Rybnika, nazywając go "śląskim Żabim Krajem".
To jest historia o tym, jak oszustka okradła naiwne jastrzębianki na 16 mln zł (!). W swoim nielegalnym procederze kobieta miała posłużyć się czarami. Jej nadprzyrodzonych mocy doświadczyła… domowa kura. Wszystko wydarzyło się 30 lat temu.