Nowiny.pl
Nowiny.pl Regionalny Portal Informacyjny. Codzienny serwis newsowy z terenu Subregionu Zachodniego woj. śląskiego (powiat raciborski, wodzisławski, rybnicki, jastrzębski i żorski).
JastrzebieOnline.pl
JastrzebieOnline.pl JastrzebieOnline.pl to najczęściej odwiedzany portal z Jastrzębie-Zdroju. Codziennie tysiące mieszkańców miasta dowiaduje się od nas o wydarzeniach dziejących się w Jastrzębiu.
eZory.pl
eZory.pl eZory.pl to nowy portal o Żorach stworzony z myślą o dostarczaniu najświeższych i aktualnych informacji lokalnych dla mieszkańców Żor, dotyczących wydarzeń kulturalnych, społecznych, sportowych oraz ważnych informacji miejskich.
AgroNowiny.pl
AgroNowiny.pl Regionalny portal dla rolników. Najnowsze Wiadomości dla rolników, ceny i fachowe porady. Produkcja rolna, hodowla, uprawy, aktualne cenniki rolnicze, technika rolnicza, prawo i agrobiznes.
HistoriON.pl
HistoriON.pl HistoriON to portal dla pasjonatów lokalnej historii. Odkryj fascynującą historię naszego regionu - ciekawe artykuły, wydarzenia, ikony PRL-u, kartka z kalendarza, bohaterowie lokalni, ludzie tej ziemi i biografie na nowym portalu HistoriON.pl
Praca.nowiny.pl
Praca.nowiny.pl Regionalny serwis z ogłoszeniami o pracę oraz informacjami w rynku pracy. Łączymy pracowników i pracodawców w całym regionie.
RowerON
RowerON Projekt „RowerON – wsiadaj na koło, będzie wesoło” to promocja regionu, jego walorów przyrodniczo-kulturowych, infrastruktury rowerowej oraz zachęcenie mieszkańców do aktywnego i zdrowego spędzania czasu.
InspiratON
InspiratON Projekt edukacyjno-medialny „InspiratON – Czas na Zawodowców”, który pomaga uczniom wybrać dobrą szkołę, ciekawy zawód, a potem znaleźć pracę lub założyć własną firmę.
Kupuję - smakuję
Kupuję - smakuję Projekt „Kupuję - smakuję. Wybieram polskie produkty” promujący lokalnych i regionalnych producentów żywności oraz zakupy polskich produktów.
Sport.nowiny.pl
Sport.nowiny.pl Serwis sportowy z regionu. Piłka nożna, siatkówka, koszykówka, biegi. Wyniki, tabele, zapowiedzi.
Sklep.nowiny.pl
Sklep.nowiny.pl Sklep.Nowiny.pl powstał w odpowiedzi na coraz szersze potrzeby naszych czytelników i mieszkańców regionu. Zapraszamy na zakupy wyjątkowych limitowanych produktów!
Instytut Rozwoju Inspiraton
Instytut Rozwoju Inspiraton Instytut powołaliśmy do życia w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na przystępne kursy online rozwijające kompetencje zawodowe. Naszą misją jest tworzenie kursów wspierających rozwój kariery naszych kursantów.
Dycki tak było, czyli jeszcze słów kilka o historii procesji konnych 

Dycki tak było - to najczęstsza odpowiedź na pytanie skąd się wzięły wielkanocne procesje konne. Może przywieźli je na Śląsk niemieccy osadnicy, a może był to kult boga słońca? Najważniejsze, że wciąż są, choć warto, by nie stały...

Od bezmięsnych poniedziałków po niedziele czynu partyjnego – tak się żyło w PRL-u 

Nic tak dobrze nie działało na kaca, jak zimne mleko podebrane sąsiadowi spod drzwi i głęboki sztach Sportem, który stawiał na nogi. Potem wystarczyło dotrzeć do zakładu pracy, wziąć klina i przedrzemać gdzieś do fajrantu. Trochę jak...

O tym, czego prawie na pewno nie wiecie o żonie Josepha von Eichendorffa 

Dorobek piśmienniczy ks. A. Weltzla jest podobny do kostki rosołowej, którą można i należy rozpuszczać, by przygotować pokrzepiający posiłek. Przypiski do jego pracy o rodzinie Eichendorffów nanosiło już wielu, między innymi A. Nowack...

O historii procesji konnych, które nadają Wielkanocy szczególny sens 

Wiadomo, że od „niepamiętnych czasów” na ziemi raciborskiej w kilku miejscowościach w drugie święto Wielkanocy odbywają się tradycyjne procesje konne. Nasuwa się pytanie, jak długa jest ta tradycja.

Tarcza na rękawie mundurka, klasowe wykopki i pieniądze w SKO czyli dzień w peerelowskiej szkole 

Najfajniejsze w życiu szkoły były nie lekcje, tylko to, co poza nimi. Jak się miało dobry układ z woźnym, to w strategicznych momentach potrafił zadzwonić na przerwę pięć minut szybciej, albo znaleźć parę zapasowego obuwia zmiennego....

Wojenny życiorys Roberta Grzybka 

Zostało ich dziewięciu. W czasie II wojny światowej i tuż po ustaniu wojennej zawieruchy działali w Armii Krajowej. Dziś są członkami Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej okręgu wodzisławskiego i rybnickiego. Mówią o sobie, że...

Kryształy w meblościance, lamperia w łazience i słomianki na ścianach czyli peerelowski design 

Czym się wyróżnić w bloku z betonu na szarym osiedlu w czasach, gdy każdy towar trzeba było sobie „załatwić” a nie po prostu kupić? Niektórym wystarczył turecki dywan, innym kolorowe zasłony albo odpowiednio wyeksponowana zastawa obiadowa...

Historyczna procesja 

Niezwykłą drogę krzyżową pokonali raciborzanie przenosząc ponadstuletni krzyż ze starego szpitala przy ul. Bema do nowego przy ul. Gamowskiej. W tym historycznym wydarzeniu, które miało miejsce 2 kwietnia 2004 roku wzięło udział ponad dziesięć...

Czar czterech kółek 

Wielu kierowców pamięta swój pierwszy samochód i jego cenę, a niektórzy chętnie dzielą się okolicznościami w jakich został zakupiony. W czasach, kiedy auto na ulicy pojawiało się niezwykle rzadko, szczęśliwi posiadacze czterech kółek...

Rydułtowy: Zaprezentowali książkę „Był naprawdę dobry” o ks. Franciszku Blachnickim [ZDJĘCIA] 

W Rydułtowskim Centrum Kultury "Feniks" odbyła się prezentacja książki dr. Mateusza Sobeczki i Patrycji Tomiczek pt. „Był naprawdę dobry”. Działalność księdza Franciszka Blachnickiego w parafii Świętego Jerzego w Rydułtowach. 

Georg Wichura

ur. 15.12.1851, zm. 11.11.1921

ur. się 15 XII 1851 r. w Raciborzu. Jego ojciec był urzędnikiem miejscowego starostwa. Jak wielu innych, sławnych raciborzan uczęszczał do miejscowego gimnazjum. W wieku 21 lat zdecydował się na karierę wojskową. W 1874 r. ukończył akademię wojskową, awansując niedługo potem na stopień porucznika. W 1890 r., w stopniu kapitana, został dowódcą kompanii w 143. pułku piechoty. W 6 lat później awansował do stopnia majora. Awans ten był ówcześnie w armii pruskiej rzeczą znaczącą, potwierdzającą niejako zdolności i kwalifikacje danego oficera, otwierając zarazem drogę do dalszej kariery. Awans ten zasługuje na uwagę także z tego powodu, iż Wichura nie posiadał arystokratycznego pochodzenia, które to (chociaż nieoficjalnie) było w ówczesnej armii niemieckiej (a szczególnie pruskiej) pożądanym, prawie że niezbędnym warunkiem awansu na wyższe stopnie oficerskie. W 1898 r. został dowódcą batalionu w 137. pułku piechoty stacjonującym w Hagenau. W latach 1900-1901 brał udział z tym oddziałem w ekspedycji interwencyjnej wojsk państw zachodnich w Chinach. W tej wojnie odznaczył się swoimi zdolnościami dowódczymi oraz męstwem w obliczu nieprzyjaciela, za co został odznaczony Orderem Orła Czerwonego IV klasy z koroną i mieczami. Po powrocie do Niemiec awansował do st. podpułkownika, obejmując dowództwo 113. pułku piechoty. W 1906 r. powierzono mu odpowiedzialne stanowisko dowódcy stołecznego okręgu obrony krajowej nr 1 w Berlinie. Po 2 latach awansował do st. pułkownika, zostając jednocześnie dowódcą stacjonującego w Świdnicy 10. pułku grenadierów. Na pierwszy stopień generalski (Generalmajor) awansował w 1910 r., obejmując zarazem dowództwo 5. dywizji piechoty stacjonującej we Frankfurcie nad Odrą. Z dywizją już jako generał-porucznik pociągnął w 1914 r. na I wojnę światową. Jego dywizja wchodziła w skład 3. korpusu armii niemieckiej, który miał za zadanie zaatakowanie (po przejściu przez Belgię) północnej Francji. W 1915 r. odznaczyła się chwalebnie w walkach w Szampanii. Brała udział w niezmiernie krwawej bitwie pod Verdun, tracąc 650 żołnierzy oraz pod Sommą. 7 IX 1916 r. cesarz Wilhelm II mianował Wichurę dowódcą 8. rezerwowego korpusu armii. 22 III 1917 r. został awansowany do stopnia generała piechoty, niedługo potem odznaczony przez cesarza za męstwo i wybitne osiągnięcia strategiczne orderem „Pour le merite”. W 1918 r. jego oddziały brały udział w bitwie nad Marną. Miesiąc później, w czasie ofensywy alianckiej na jego odcinku frontu udało mu się wyprowadzić bez większych strat podległe mu oddziały z okrążenia, za co został ponownie odznaczony Orderem „Czerwonego Orła” I klasy z wieńcem dębowym i mieczami. Po zakończeniu I wojny światowej uznawany za jednego z najlepszych generałów niemieckich, został w nowej już armii (Reichswehr) dowódcą 5. korpusu. 20 IX 1919 r. przeszedł na zasłużoną emeryturę. Zmarł 11 XI 1921 r. we Frankfurcie n. Odrą.

Piotr Sput