Wybory do rad gminnych były głównym tematem „Nowin Raciborskich” sprzed stu lat, choć w gazetach poświęcono również sporo uwagi innym wydarzeniom, m.in. świętokradztwu w kościele Matki Bożej, zastrzeleniu skazańca podczas próby ucieczki oraz gorszących tańcach jakie w dzień zaduszny odprawili sobie pogranicznicy. Zachęcamy do...
Niemieccy szpicle podający się za Polaków, uwolnione ceny prosiąt, debata na temat konstytucji odrodzonej Polski, zgubne skutki picia okowity w Babicach oraz tajemniczy pieniądz dymny – to tylko część tematów, które równo sto lat temu zaprezentowano na łamach Nowin.
122 lata temu w „Nowinach Raciborskich”
Miłośnicy lokalnej historii ze Stowarzyszenia Odra 1945 wspólnie ze znajomymi oraz uczniami z raciborskiego poprawczaka pracują na zapomnianym cmentarzu ewangelickim przy ul. Starowiejskiej w Raciborzu.
Do makabrycznego (przywodzącego na myśl krwawą scenę z "Ziemi obiecanej") wypadku doszło przed 127 laty w rybnickim browarze. O tragedii pisała redakcja "Nowin Raciborskich" w wydaniu z 27 listopada 1889 roku. Co jeszcze zajmowało Czytelników "Nowin..." sprzed wieku?
Gigantyczne strajki górników, nieszczęśliwe wypadki, włamania i germanizacja - sprawdzamy, o czym pisały "Nowiny Raciborskie" 23 października 1901 roku.
Prezydenta Raciborza (1975 – 1981) Czesława Walę wielu mieszkańców naszego miasta zapamiętało jako eleganckiego pana w muszce. Muszka była jego znakiem rozpoznawczym, dzięki któremu na wiele lat przylgnęło do niego określenie „Polski Robespierre”. Zawsze powtarzał, że w życiu miał wiele muszek, ale jeszcze więcej szczęścia.
Rodzice sadyści, śmiertelny wypadek przy strzelaniu do tarczy, rozgniewany chłop zabił chłopca młotkiem "bo nie przyniósł mu gwoździ" - to tylko niektóre ze zdarzeń, o których pisała redakcja "Nowin Raciborskich" w numerze z 13 lipca 1895 roku.
W Krzanowicach piorun uderzył w dziewczęta przewracające siano. Na miejscu zginęła 23-letnia córka chałupnika Klemensa... Czym jeszcze żyli mieszkańcy regionu sprzed ponad wieku?
- Nieszczęście to tem boleśniejsze dla nas, ponieważ dotknęło przeważnie polską ludność, polskich górników! - czytamy w numerze "Nowin Raciborskich" z 19 czerwca 1894 roku.
Od wielu lat z powodzeniem dzielą życie prywatne i zawodowe, a tym razem podzielili się z nami historią swoich związków. Każdy z osobna odpowiadał na pytania dotyczące pierwszego spotkania, ślubu, zalet i wad partnera, sposobu na rozwiązywanie konfliktów i sprawiania sobie miłych niespodzianek. Opowieści wysłuchała i spisała Katarzyna Gruchot
Nie musisz już wychodzić z domu, aby mieć dostęp do "Nowin Raciborskich" z lat 1889-1920. Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Raciborzu udostępnia je on-line.